Kiedy otrzymałam szansę uczestnictwa w sympozjum plenerowym w Międzyrzecu, odebrałam to jako dar znaczący więcej niż "tylko" możliwość spotkania i wspólnej pracy z kolegami. Jest bowiem Międzyrzec synonimem żywego organizmu o pełnej autonomii, tworzący wartości nierozerwalne i uznawane od zawsze. Tak odbierałam opinie i komentarze w rozmowach z moją Babką Natalią Gąssowską, której korzenie tutaj się znajdują. Jej pamięć noszę w sercu, mimo że nieobecna jest na tym świecie ponad pół wieku. Pobyt w Międzyrzecu to spotkanie z duchem Miasta, z jego topografią, urbanistyką, architekturą, z całą gęstą historią zapisaną w każdej uliczce, w każdym domu i drzewostanie, w całym charakterze tego niedużego lecz ambitnego miasta. Ciekawy zarys historyczny pozostał czytelny aż do naszych dni, nie zatarły go lata przemian, trwania i walki o byt. Imponujący i odnowiony rynek, ciekawa zabudowa, pozostałości historycznych monumentów pozwalają odczytać losy i aspiracje tego uroczego i żywego organizmu, który rozwija się dzięki staraniom władz i jego mieszkańców. To miasto pięknie położone, emanuje pozytywną energią, którą czuję kiedy szukając śladów, zwiedzam poszczególne kwartały i w każdym zaułku rozpoznaję losy miasta i ludzi którzy je tworzyli i nadal budują.

Z Międzyrzeca pochodzi wiele wybitnych obywateli, wielu przebywało czasowo, tak było kiedyś i tak jest obecnie. Bogata historia spisana przez wybitnych historyków świadczy jak ważny był i jest ten malutki punkt na mapie naszego kraju. Pragnę w tym miejscu zwrócić uwagę na cenną działalność Miejskiego Ośrodka Kultury, a ściśle Galerii ES, dzięki której Międzyrzec stał się poważnym ośrodkiem propagującym sztuki wizualne. Odbywają się wystawy dobrego współczesnego malarstwa pod względem ekspozycyjnym zasługujące na gratulacje. Galeria zbiera obrazy do stałej kolekcji, która z czasem stanie się bardzo cenną. Brak jest bowiem czegoś tak określonego w przestrzeni miasta. A przecież już pod koniec XVIII w. książę Konstanty Czartoryski, ówczesny właściciel miasta, chwalił się pięknym zbiorem cennych dzieł. Projektowana w przyszłości stała kolekcja dostępna dla publiczności będzie kontynuacją tradycji i ważną wizytówką promocyjną. Kierownictwo Galerii dba o to, aby zbiór obrazów, których gros pochodzi z dorobku plenerów był spójny i na dobrym poziomie. Dzięki plenerom Międzyrzec staje się popularny i doceniany przez Związek Polskich Artystów Plastyków i doceniany przez sąsiadów z okolicy, którzy licznie przybywają na spotkania z artystami i dokładają starań, aby przyczynił się do splendoru Międzyrzeca, miasta ciepłego i bogatego w dobre inicjatywy oraz przyjacielską życzliwość.

Barbara Szubińska